Jan Wasiuchnik
Zodia K
Julia Lulkowska
Anastasiia Redchyts
Dramat Europe, Dunst Store, Hubert Kołodziejczyk, Kasińska, Tomasz Armada
ZDJĘCIA |
MODELKA |
STYLIZACJA |
MAKIJAŻ |
MARKI |
ZOCHA
Jan Wasiuchnik
Zodia K
Julia Lulkowska
Anastasiia Redchyts
Dramat Europe, Dunst Store, Hubert Kołodziejczyk, Kasińska, Tomasz Armada
ZDJĘCIA |
MODELKA |
STYLIZACJA |
MAKIJAŻ |
MARKI |
ZOCHA
Jan Wasiuchnik
Zodia K
Julia Lulkowska
Anastasiia Redchyts
Dramat Europe, Dunst Store, Hubert Kołodziejczyk, Kasińska, Tomasz Armada
ZDJĘCIA |
MODELKA |
STYLIZACJA |
MAKIJAŻ |
MARKI |
ZOCHA
ZOCHA
KOJI KAMOJI
XXI wiek. Fascynacja technologią i minimalizmem. Zainspirowani Steve'm Jobs'em przywdziewamy czarne golfy. Nasze mieszkania przepełnia biel i szarości, meble bez uchwytów, duże okna. Pragniemy automatyzacji życia, ale i bliskości natury. Zafascynowani azjatyckimi sposobami odnalezienia w życiu harmonii uprawiamy jogę i medytujemy. Zachodni świat konsumpcjonizmu, który tak kochamy zaczął nas męczyć. Poszukujemy wytchnienia. Cenimy sobie japoński introwertyzm i precyzję, która towarzyszy w wielu dziedzinach życia.
W latach 60. tokijski artysta Koji Kamoji przyjeżdża do Polski by szkolić swe umiejętności na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
Stworzona przez niego w 2018 roku w Zachęcie retrospektywna wystawa "Cisza i wola życia" napawa swoją prostotą. To niezwykłe, jak za pomocą prostej formy można wyrazić tak wiele. Życie, śmierć, tragedię, spokój, przestrzeń, starość, chęć istnienia. Za pomocą łatwo dostępnych materiałów, jak sklejka, aluminium czy papier Kamoji opowiedział historie ze swojego życia, życia swojego przyjaciela, a także dramatach, które zapisały się krwią na kartach historii.
To niesamowite, jak wystawa wpisuje się w nasze potrzeby estetyczne wywołane nadmiarowością otaczającego nas świata i wirujących treści. Bardzo wiele możemy wziąć z tego dla siebie i wykorzystać w podróży do odciążenia swojego życia. Czasem mniej znaczy więcej, a ludzie XXI wieku na fali napędzanej przez marketing, media społecznościowe i świat za szklanym ekranem o tym zapomnieli.




